Dolna Morawa w drodze na Trójmorski Wierch. Domki w górach....takie tajemnicze, niby opuszczone - ma się ochotę zajrzeć do środka, czy czas się zatrzymał. Każdy kto wędruje po górach marzy o takim swoim miejscu na Ziemi. Z dużą łąką, nie trawnikiem - łąką!! Zapach dzikiej róży przypomniał mi wyprawę na Krym i powidła z dzikiej róży. Powidła na specjalną okazję, mały słoik starczył na 2 - lata delektowania się, Są takie smaki w życiu, których się nie zapomina. I górskie drogowskazy, jak życie " Dróg jest tak wiele, lecz nie każda z nich prowadzi do celu. Próżno schodziłem wiele z nich i wiele czasu straciłem, wiele planów i wiele pięknych snów. Odprawiłem gdzieś w zapomnienie. Ciężko mi zasnąć, gdy burzliwe myśli dręczą sumienie." Indios Bravos