czyli usuwamy wszystko co świąteczne i kombinujemy z nowinkami, lub zmieniamy to co mamy. Drzewko powstało po wczorajszym spacerku, taka cudna ta gałąź, jak tylko ją zobaczyłam to już widziałam gdzie będzie. Budda przyjechał z Jałty, kupiłam go u handlarki ponoć przynosi szczęście, ale czy wierzyć? Chyba to czy jesteśmy szczęśliwi zależy tylko od nas samych, czy potrafimy sami ze sobą żyć.......
czyli usuwamy wszystko co świąteczne i kombinujemy z nowinkami, lub zmieniamy to co mamy. Drzewko powstało po wczorajszym spacerku, taka cudna ta gałąź, jak tylko ją zobaczyłam to już widziałam gdzie będzie. Budda przyjechał z Jałty, kupiłam go u handlarki ponoć przynosi szczęście, ale czy wierzyć? Chyba to czy jesteśmy szczęśliwi zależy tylko od nas samych, czy potrafimy sami ze sobą żyć.......
Komentarze
Prześlij komentarz